www.eprace.edu.pl » etyka-biznesu » Symbioza ról inżyniera i menedżera » Inżynier-menedżer jako przykład homo faber

Inżynier-menedżer jako przykład homo faber

Pozycja inżyniera–menedżera jako człowieka aktywnego powoduje, iż można uznać go za przykład homo faber. Byt specjalisty od zarządzania organizacją charakteryzuje aktywność można rzec – twórczość. Poznaje on dokładnie ograniczenia, zarówno swoje wewnętrzne jak i te, które narzuca organizacja czy jej otoczenie, ale potrafi je przekraczać.

To właśnie sprawia, że wielu współczesnych inżynierów–menedżerów właściwie na okrągło pracuje. Trudno bowiem przestać myśleć o projekcie czy problemie kiedy opuszcza się swoje miejsce pracy. Natchnienia szuka się więc poza nim. Wiele spraw znajduje swoje rozwiązanie podczas wolnych przemyśleń w miejscach czasami całkowicie oderwanych od biurowej rzeczywistości.

Dla inżyniera–menedżera świat, przestrzeń, w której funkcjonuje jawi się nie jako raz na zawsze uformowany układ, ale materiał, który podlega różnym modyfikacjom. Reagowanie nie ciągłą zmienność otoczenia budzi wiele niepokoju ale jednocześnie daje możliwość obrócenia nowej sytuacji na swoją korzyść.

Trzeba więc być otwartym i czułym na otaczającą codzienność i angażować wiele ze swojej uwagi na analizę sytuacji. Ciągłe bycie „w centrum” i „na bieżąco” dowodzi iż współczesnego inżyniera–menedżera można uznać za przedstawiciela homo faber, czyli człowieka pracy i czynu w pozytywnym sensie tego słowa. Pozytywnym, czyli dalekim od pracocholizmu, które ma zabarwienie pejoratywne.



komentarze

Copyright © 2008-2010 EPrace oraz autorzy prac.